• Facebook
  • połączone
  • świergot
  • Google
  • youtube

Shenzhen Ariza Electronic Co., Ltd przeszła audyt BSCI

tymg

Shenzhen Ariza Electronic Co., Ltd przeszła audyt BSCI

Dobre trzy tygodnie temu FashionUnited nawiązała do rumuńskiego profilu kampanii Clean Clothes Campaign (CCC), która mówiła o ubóstwie płac w środku Europy: osiem do dziesięciu godzin pracy plus niepłatne przymusowe nadgodziny, obelgi i molestowanie w pracy miejscu pracy, a wszystko za jedyne 14 procent wystarczającej płacy. W szczególności CCC wymieniło 14 marek modowych, które produkują w Rumunii i są częścią sojuszy tekstylnych, w tym dziewięć z siedzibą w Niemczech. FashionUnited zadało pytanie Aldi, Basler, C&A, Esprit, Eugen Klein, Gerry Weber, H&M, Hucke, Hugo Boss, Marc Cain, Peter Hahn, Primark, René Lezard i ROFA i zebrało ich odpowiedzi tutaj.

Aldi Süd potwierdził, że tekstylia dostępne w Wielkiej Brytanii zostały ostatnio wyprodukowane w Rumunii w 2017 roku. Od warunków pracy, o których mowa w profilu kraju CCC, firma zdystansowała się w mailu do FashionUnited: „Okoliczności opisane w raporcie w żaden sposób nie są oczywiście zgodne z naszym rozumieniem sprawiedliwych społecznie i humanitarnych warunków pracy”.

„Aldi Süd pozyskuje swoje produkty od dostawców, z którymi współpracujemy od wielu lat, ciesząc się zaufaniem. Przestrzeganie standardów społecznych jest dla grupy spółek Aldi Süd oczywistością i od dawna stanowi część polityki korporacyjnej. Aldi Süd wyraźnie sprzeciwia się wszelkim formom pracy przymusowej i innym naruszeniom praw człowieka. Chcielibyśmy wyraźnie podkreślić, że przestrzeganie praw człowieka jest oczywiście podstawową zasadą naszej działalności biznesowej” – kontynuuje.

Dyskont powołuje się na własne zasady odpowiedzialności korporacyjnej, „które tworzą wiążące ramy działania dla wszystkich pracowników i partnerów biznesowych”, a także na „standardy społeczne w produkcji” Aldi i obowiązujące prawo krajowe, którego muszą przestrzegać partnerzy biznesowi. „Aby zapewnić dotrzymanie standardów, regularnie przeprowadzamy własne audyty społeczne w zakładach produkcyjnych, które dla nas produkują, oraz sprawdzamy wyniki audytów zewnętrznych”.

Ponadto niektóre wymagania CR są uzgadniane z partnerami w zakresie ich konfiguracji i systemu zarządzania; Obejmuje to wystarczające zasoby strukturalne i ludzkie. „Co roku sprawdzamy i oceniamy, czy wymagania są spełniane. Wyniki oceny zostaną uwzględnione przy udzieleniu zamówienia. W przyszłości planujemy jeszcze bardziej zintensyfikować współpracę z partnerami biznesowymi, którzy szczególnie spełniają nasze wymagania CR” – podsumowuje spółka.

Oprócz odpowiedzi Marca Caina i Hugo Bossa było to jedno z najbardziej szczegółowych i pozytywnych stwierdzeń ankietowanych firm modowych; Wiele osób odwołuje się do standardów BSCI lub nie zajmuje stanowiska. „Proszę zrozumieć, że nie będziemy komentować, ponieważ nic nie wskazuje na to, że w raporcie uwzględniono dostawcę produkującego dla H&M” – mówi H&M.

Peter Hahn i Basler potwierdzili, że obecnie współpracują z kilkoma dostawcami produkującymi w Rumunii. „Według odpowiednich raportów audytu BSCI w firmach wypłacana jest co najmniej ustawowa płaca minimalna. Nasi dostawcy zapewniają nas również, że płacą szwaczkom wynagrodzenie wyższe niż ustawowa płaca minimalna” – czytamy w odpowiedzi na e-mail przesłany FashionUnited, ale bez odniesienia do ich własnych czeków.

Informacje zwrotne od Baslera i Petera Hahnów – obaj należący do TriStyle Mode GmbH – częściowo pokrywały się słowo w słowo, mimo że zostały przesłane przez różne osoby: „W ramach naszych działań w zakresie standardów społecznych amfori BSCI niezależne instytuty badawcze regularnie audytują naszych dostawców . Ich raporty są podstawą do ciągłego wspólnego doskonalenia procesów. Oferujemy również kompleksowy program szkoleniowy: obejmujący kursy szkoleniowe na miejscu i online prowadzone przez amfori BSCI i Peter Hahn w ramach dni dostawców na rynkach zaopatrzenia” – powiedzieli rzecznicy Peter Hahn i Basler.

Hugo Boss potwierdza również produkcję w Rumunii i nawiązuje do nazw swoich dostawców na stronie internetowej firmy – fakt, który FashionUnited może potwierdzić: W rubryce „partnerzy” i „dostawcy” widnieje nazwa 13 firm z Rumunii, które pracują dla tej firmy modowej , buty czy akcesoria i wszystkie zatrudniają mniej niż 1000 osób.

„Z wszystkimi naszymi partnerami współpracujemy długoterminowo i na zaufaniu. Niezbędnym elementem są tu standardy społeczne Hugo Boss, a ich przestrzeganie jest ważnym punktem ustaleń umownych z naszymi partnerami. Nasze standardy społeczne opierają się między innymi na podstawowych konwencjach Międzynarodowej Organizacji Pracy (MOP) i Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka Organizacji Narodów Zjednoczonych” – czytamy w e-mailu Hugo Bossa do FashionUnited.

Jeśli chodzi o wynagrodzenia, firma wskazuje na różne podejścia do definiowania odpowiedniego wynagrodzenia, „zazwyczaj nie tylko wypłacane wynagrodzenie, ale także dodatkowe świadczenia zapewniane przez pracodawcę – takie jak ubezpieczenie, transport, wyżywienie. (…) Jedynym wiążącym punktem odniesienia dla całej branży (jest) obecnie odpowiednia ustawowa płaca minimalna.”

Firma zakotwiczyła w swoich standardach socjalnych, że wynagrodzenia płacone dostawcom muszą „co najmniej odpowiadać odpowiedniej ustawowej płacy minimalnej lub odpowiedniej wartości zwyczajowo przyjętej w branży – w zależności od tego, która wartość jest wyższa”; także, że wynagrodzenie musi pokrywać podstawowe potrzeby pracownika. Ze zbioru danych o płacach przeprowadzonego przez Hugo Bossa wynika, że ​​„suma świadczeń kompensacyjnych regularnie przekracza krajowe wynagrodzenie minimalne”, które jednak w Rumunii kształtuje się znacznie poniżej płacy wystarczającej na utrzymanie, jak wykazał raport CCC.

Firma modowa Marc Cain najszybciej i szczegółowo odpowiedziała na prośbę FashionUnited i potwierdziła produkcję w Europie Wschodniej, a także w Europie Zachodniej i Południowej, Azji i Niemczech. „Marc Cain utrzymuje długoterminowe i wartościowe relacje biznesowe z dostawcami – większość z nich trwa ponad dziesięć lat. Nasi kupcy i podróżujący technicy regularnie odwiedzają zakłady produkcyjne” – napisano w e-mailu.

Marka modowa mówi konkretnie o Rumunii: „Ze względu na nasze wysokie wymagania dotyczące jakości wykonania i dopasowania, polegamy na wysoko wykwalifikowanych specjalistach. Podczas gdy inni klienci przenieśli się z Rumunii ze względu na rosnące koszty wynagrodzeń, Marc Cain pozostał tam obecny, zapewniając ciągłe wykorzystanie mocy produkcyjnych w firmach, a tym samym zabezpieczając miejsca pracy. (…) Chcemy, aby nasi pracownicy i ich wiedza fachowa byli pracownikami wykwalifikowanymi, a można to osiągnąć jedynie poprzez atrakcyjne wynagrodzenia. Marc Cain śledził zmiany prawne i dostosowywał wynagrodzenie sezonowo i proporcjonalnie do zwiększonych wymagań. W naszych firmach partnerskich w Rumunii płace przekraczają odpowiednie standardy branżowe.”

Ponadto Marc Cain dołączył do inicjatywy amfori BSCI w kwietniu tego roku i „przyjął jej wartości i zasady dla nas i naszego łańcucha dostaw w ramach Kodeksu postępowania amfori BSCI. (…) Dołączając do amfori, postawiliśmy sobie za cel sprawdzenie wszystkich firm pod kątem przestrzegania Kodeksu Postępowania za pomocą niezależnego systemu monitorowania inicjatywy.”

Gerry Weber również szybko odpowiedział na prośbę Fashion United, ale obecnie nie produkuje w Rumunii: „Obecnie nie kupujemy żadnych towarów z Rumunii. Do stycznia 2018 roku prowadziliśmy w Rumunii centrum kompetencyjne zatrudniające wyspecjalizowanych specjalistów. Posiadamy własnych, doświadczonych pracowników oraz zewnętrznych, niezależnych audytorów, którzy regularnie sprawdzają uczciwe warunki płacy i pracy.”

Firma wskazuje również na współpracę z Alliance for Sustainable Textiles od 2015 roku i członkostwo w amfori BSCI od 2010 roku jako dowód na to, jak ważna jest dla Gerry'ego Webera wypłata płacy wystarczającej na utrzymanie w łańcuchu dostaw, podobnie jak współpraca wszystkich graczy w branży branża: „Połączenie wielu pojedynczych firm stwarza ogromną dźwignię, dzięki której możemy zauważalnie poprawić warunki produkcji. Gwarantuje to również zgodność z lokalnym ustawodawstwem i międzynarodowymi standardami pracy, szczególnie w odniesieniu do wypłaty płacy minimalnej.”

Hugo Boss ma podobne zdanie i jest przekonany, że „pojedyncza firma w żadnym wypadku nie jest w stanie samodzielnie osiągnąć wyższych wynagrodzeń. Jest to możliwe jedynie w ramach wiążących, ogólnobranżowych wytycznych. Jako członek German Textile Alliance będziemy uczestniczyć w powstającej obecnie inicjatywie sojuszu „Living Wages”. Jesteśmy przekonani, że we współpracy ze stowarzyszeniem związkowym IndustriALL i jego inicjatywą ACT (Action, Collaboration, Transformation), uda się ustalić na szczeblu międzynarodowym zasadę negocjacji pomiędzy pracodawcami, pracownikami i przedstawicielami pracowników w sprawie wynagrodzeń, a planowana inicjatywa będzie w związku z tym dostarczają ogólnie możliwych do zastosowania i możliwych do przeniesienia wyników.”

Wniosek: Firmy, które stawiają na dobre relacje ze swoimi dostawcami, pracują nad tym i można je znaleźć także lokalnie. Równie godne pochwały jest przyłączenie się do inicjatyw takich jak amfori BSCI oraz krajowe i międzynarodowe sojusze tekstylne; to nie wystarczy. Zgodnie z mottem „Zaufanie jest dobre, kontrola jest lepsza” firmy modowe powinny bardzo dokładnie sprawdzać, gdzie i u kogo mają produkcję, a także inwestować koszty i wysiłek w budowanie długotrwałych, trwałych relacji z dostawcami, które opłacają się obu stronom.

FashionUnited będzie nadal szukać odpowiedzi od firm, z którymi się skontaktowano, a które jeszcze nie odpowiedziały, i będzie Cię na bieżąco informować.


Czas publikacji: 19 czerwca 2019 r
Czat online WhatsApp!